poniedziałek, 4 stycznia 2021

Ciekawostki antyczne I

 Uczniowie klasy II d G przygotowali szereg ciekawostek, dotyczących starożytnych Rzymian. Na naszym blogu będziemy je sukcesywnie publikować. Zapraszamy do lektury! :)

Najpierw poeta, którego bardzo dobrze znacie z lekcji języka polskiego - Quintus Horatius Flaccus, czyli Horacy.

Horacy rodził się 8. grudnia 65 roku w Wenuzji, na południu Włoch. Zmarł w wieku 56 lat. Pochodził z niezamożnej rodziny. Jego ojciec był wyzwolonym niewolnikiem, woźnym przy licytacjach; posiadał niezbyt duży folwark w okolicach Wenuzji. Dążył jednak do tego, by zapewnić swojemu synowi odpowiednie wykształcenie. W tym celu wyjechali do Rzymu, by tam młody Horacy mógł pobierać nauki. To wtedy poznał on najsłynniejsze dzieła takie jak: Iliada i Odyseja. Po rzymskiej przygodzie przyszły poeta kształcił się też w Atenach.

Wybuch wojny spowodował, że Horacy zmuszony był przerwać naukę. Jako sojusznik republikanów podjął walkę przeciwko Oktawianowi Augustowi. W Rzymie ponownie znalazł się po klęsce w bitwie pod Filippi w 42 roku. Tam podjął pracę w charakterze kwestora. Rozpoczął też pisanie. Wkrótce zaprzyjaźnił się z Wergiliuszem, dzięki któremu zyskał on uznanie i poparcie Mecenasa. Instytucja mecenatu okazała się dla Horacego wybawieniem z finansowych kłopotów. Otrzymana posiadłość pozwoliła mu w pełni skupić się na działalności literackiej.

Do jego najważniejszych dzieł zaliczyć należy:

1. Księgę Epod,

2. Satyry (Księga I i II),

3. Ody,

4. Pieśni,

5. Listy.

Z tym wybitnym poetą kojarzyć trzeba odę pochodzącą z trzeciej części Pieśni jego autorstwa. Oda Do Muzy Melpomeny często dziś określana jest słowami exegi monumentum, które oznaczają dosłownie: wybudowałem sobie pomnik. W utworze tym motyw exegi monumentum nawiązuje do twórczości poety, który dzięki swoim dziełom, osiągnął nieśmiertelność.


Ciekawostki o Horacym

-Ojciec Horacego był tak zwanym wyzwoleńcem, czyli osobą, której status zmienił się z niewolnika w obywatela. Był sojusznikiem republikanów, który po zamordowaniu Cezara służył pod dowództwem Brutusa, przeciwko Augustowi. Z powodu opowiedzenia się jednak po niewłaściwej stronie, jego rodzinie karnie skonfiskowano ziemie.

-Był w dość zażyłej relacji z równie popularnym Owidiuszem.

-W swym życiu prezentował przede wszystkim umiarkowanie. Horacy nie uległ żadnej ze szkół filozoficznych, nie należał ani do epikurejczyków, ani też do cyników, sceptyków lub stoików. Z biegiem lat był skłonny przyznać rację światopoglądowi stoickiemu. Horacy to dziś w kręgu tradycji europejskiej sławny piewca cnót obywatelskich.

-Był wielbicielem piękna świata i uroków życia. Głosił chwałę rzymskich cnót, chociaż przeszedł skomplikowaną drogę życiową.


Cytaty Horacego

- „W zestawieniu z zyskiem nie ma znaczenia szczery charakter ubogiego.”

- „Szczęśliwy, kto z dala od kłopotów (…) uprawia własnymi wołami ojcowską rolę.”

- „Jeśli masz zdrów żołądek i lędźwie, i nogi, To i cóż ci dać mogą by skarby królewskie?”

- „Niebo, a nie duszę zmieniają ci, co żeglują po morzach.”-

„Nie bądź jak wierny tłumacz, nie staraj się przekładać słowo w słowo.”

-„Kocioł garnkowi przygania, a sam smoli.”

-„Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.”


Horacy zmarł 27 listopada 8 roku przed Chrystusem, kilka tygodni lub miesięcy po Mecenasie. Śmierć była nagła, a poeta nie zostawił testamentu. Wzbudziło to podejrzenia, że popełnił samobójstwo zażywając truciznę, by dotrzymać przysięgi danej przed laty Mecenasowi: dzień twojej śmierci pociągnie za sobą zgon nas obu. Podejrzeń tych nigdy nie potwierdzono. Zwłok poety nie spalono, lecz pochowano je obok grobowca Mecenasa, w ogrodach przyjaciela na Eskwilinie.

(Zuzanna Gut, 2 d G)

piątek, 18 grudnia 2020

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia proponuję… trochę łaciny 😊

 

Dies Natalis - Boże Narodzenie

Vigilia – Wigilia

 Vigilia Nativitatis Christi - Wigilia Świąt Bożego Narodzenia

 Vigilia = Vesper Sanctus (święty wieczór)

arbor natalicia - choinka

​​Wesołych Świąt! - Felicem Diem Natalis!

Życzę Ci Wesołych Świąt! - Felicem Diem Natalis Tibi exopto!

Życzę Wam Wesołych Świąt! - Felicem Diem Natalis Vobis exopto!


Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku! - Natale hilare et Annum Faustum!

czwartek, 19 listopada 2020

"Nomen atque omen"

 

Łaciński rzeczownik nomen, tak jak i  wywodzące się od niego formy: włoskie nome, francuskie nom, angielskie name, niemieckie Name oraz polskie imię, może określać nie tylko odrębną istotę, ale i jej cechy; może stanowić część jej osobowości. Szereg imion popularnych obecnie w Polsce ma łacińskie pochodzenie. Powiedz mi, jak masz na imię, a powiem, Ci, kim jesteś 😊.


Adrian -  imię męskie pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od imienia cesarza Hadriana, łac. "Hadrianus", czyli "pochodzący z Hadrii" lub "z regionu Morza Adriatyckiego". Imię było noszone przez kilku wczesnochrześcijańskich świętych i męczenników m.in. św. Adriana z Canterbury. Żeńskim odpowiednikiem jest Adrianna, Adriana.

Antoni  Imię męskie pochodzenia łacińskiego. Pochodzi od Antonii (Antoniuszów), znaczącego rodu w starożytnym Rzymie. Wśród imion nadawanych nowonarodzonym dzieciom, Antoni
w 2017 r. zajmował 1. miejsce w grupie imion męskich.

Dominik

Wywodzi się od łacińskiego słowa dominicus oznaczającego „Pański”, „należący do Boga”. Jego żeńskim odpowiednikiem jest Dominika.

Grzegorz  imię męskie pochodzące poprzez łacińską formę Gregorius od greckiego Gregorios, wywodzącego się ze słowa γρηγορέω [georgeo], oznaczającego 'być czujnym'. W formie łacińskiej użyte pierwszy raz przez papieża Grzegorza I, doktora kościoła.
Odnotowano 
17 papieży o tym imieniu.

Kamil  imię męskie, pochodzące od rzymskiego imienia i cognomenu, czyli nazwiska rodowego Camillus. Słowo to jest tłumaczone z łaciny jako „pomocnik kapłana” bądź „zrodzony z wolnych rodziców”, „szlachetny chłopiec”. Żeńskim odpowiednikiem imienia Kamil jest Kamila.

Łukasz  imię męskie pochodzące od gr. Loukas, co z kolei jest zhellenizowaną formą rzymskiego imienia Lucius,
w związku z tym tak jak 
Lucjusz, pochodzi od łacińskiego lucius, czyli urodzony o świcie.

Maksymilian - imię męskie pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od nazwiska rzymskiego rodu Emiliuszów. Żeńskie odpowiedniki tego imienia to: Maksymiliana i Maksymilianna.

Marek  imię męskie pochodzenia łacińskiego, należące do wąskiej grupy najstarszych imion rzymskich, utworzone
od imienia boga Marsa i oznaczające „należący do Marsa, związany z Marsem”. 

Patryk – oboczna, skrócona wersja imienia Patrycjusz. Jeszcze innym wariantem tego imienia jest Patrycy. Pochodzenie i znaczenie - łacińskie: patricius – patrycjuszowski, szlachecki, szlachetnie urodzony. Forma żeńska to Patrycja.

Paweł  imię męskie pochodzenia łacińskiego (Paulus), należące do niedużej grupy najstarszych imion rzymskich. Już w epoce klasycznej zaczął on także występować w funkcji przydomka (cognomen). Paulus oznacza „mały”, „drobny”. Imię to należało i należy do najpopularniejszych w całym świecie chrześcijańskim, nosiło je około sześćdziesięciu świętych.

Wiktor to łaciński victor, czyli zwycięzca.

Beata - Pochodzi od przymiotnika beata oznaczającego błogosławiona, szczęśliwa, przynosząca szczęście.

Dominika – żeński odpowiednik imienia Dominik. Imię łacińskie, oznacza dosłownie należącą do Pana,  ale pochodzi od określenia niedzieli, zwanej dniem pańskim. Patronką imienia jest św. Dominika, męczennica z Nikomedii.

Emilia – imię rzymskie pochodzenia etruskiego, ukształtowane w języku łacińskim. Pochodzi od nazwy rzymskiego rodu Emiliuszów i oznacza osobę gorliwą, pilną, żarliwą. „Aemulus” [emulus] po łacinie znaczy „zawodnik, rywal, konkurent”, może też oznaczać kogoś, kto się gorliwie o coś stara. W Polsce znane od XV w. Popularność zyskało na przełomie XVIII i XIX w.

Julia – imię żeńskie powstałe w starożytnym Rzymie jako przydomek od nazwy rodowej Juliuszów (pol. Juliusze); znaczące” wstydliwa, burza, kobieta z rodu Juliuszów”. Jest to żeński odpowiednik imienia Juliusz.

Klara  imię żeńskie pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od przymiotnika clarus oznaczającego „jasny”, „jaśniejący”, „sławny”.

Laura  imię żeńskie pochodzące od lauru. W języku polskim męskim odpowiednikiem tego imienia jest Wawrzyniec.

Martyna  imię żeńskie pochodzenia łacińskiego od męskiego imienia Marcin (łac. Martinus - należący do Marsa). Błędnym skojarzeniem jest, że Martyna powstała od imienia Marta. Spotykana jest również forma Marcina. W wielu językach imię to występuje w formie Martina.

Natalia (łac. Dies Natalis Domini, tj. w dniu urodzin Pana Jezusa Chrystusa) – imię żeńskie wywodzące się
od męskiego imienia Natalis. W Polsce to imię jest poświadczane w formie Natalia w XIV w. Nadawane początkowo osobom urodzonym w dniach chrześcijańskich świąt 
Bożego Narodzenia. Patronką imienia jest św. Natalia z Nikomedii, męczennica z III wieku.

Oliwia  imię żeńskie pochodzenia łacińskiego, etymologicznie związane z pospolitym wyrazem oliva - drzewo oliwne, owoc oliwki, oliwka.
Znane już w starożytności.

Patrycja  imię żeńskie pochodzenia łacińskiego, żeński odpowiednik męskich imion: Patrycjusz, Patrycy, Patryk. Oznacza „szlachetnie urodzona, patrycjuszowska". 

Paulina – żeński odpowiednik imienia Paulin. Oznacza "należąca do Pawła", lub "pochodząca od Pawła".

Wiktoria

Imię żeńskie pochodzenia łacińskiego (łac. victoria – zwycięstwo). W mitologii rzymskiej nosiła je rzymska bogini zwycięstwa i chwały.


środa, 7 października 2020

„Alea iacta est”

 

„Alea iacta est”

Oto słowa wypowiedziane przez Juliusza Cezara, kiedy wydał legionom rozkaz przekroczenia rzeki Rubikon, stanowiącej granicę między Galią Przedalpejską a Italią. Stało się to 10 stycznia 49 roku p. n. e., trzy dni po tym, jak senat formalnie pozbawił Cezara namiestnictwa w Galii i dowództwa nad wojskiem. Wprowadzenie legionów na teren Italii bez zgody senatu było de facto rozpoczęciem wojny domowej.

poniedziałek, 7 września 2020

"Nulla dies sine linea"

 

Tę sentencję Pliniusz Starszy, rzymski pisarz z I w. n. e., przypisuje greckiemu malarzowi Apellesowi. Dokładnie brzmi to tak:

„Było zresztą stałym przyzwyczajeniem Apellesa, że nigdy nie zapełniał całego dnia zajęciami, tak, by mógł doskonalić swoją umiejętność, stawiając choć kreskę – co dzięki niemu stało się przysłowiem.”

 

/Historia naturalna/

 

Apelles był nadwornym malarzem m. in. Filipa Macedońskiego. Sentencja, która była jego życiową maksymą sugeruje, że codziennie powinniśmy wykonywać swoją pracę, choćby w minimalnym zakresie. Dzięki temu będziemy stale się rozwijać, a nasze działania staną się doskonalsze. To dobra myśl na początek nowego roku szkolnego. :)

wtorek, 18 lutego 2020

Veni, vidi… libenter narrabo.

Veni, vidi… libenter narrabo.
To od początku: „Veni, vidi, vici” – znacie to powiedzenie. To oczywiście słowa Cezara, oznaczające „Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem”. W jakich okolicznościach Cezar tak powiedział? Sprawdźcie, proszę. Jeszcze porada dla klas włoskich – po łacinie czytamy „wici”, a nie „wiczi”. To zdanie będzie się przewijało przez karty historii w licznych parafrazach, np. Jan III Sobieski po zwycięskiej bitwie pod Wiedniem miał powiedzieć: „Veni, vidi, Deus vicit” (Deus – Bóg). Dalej: „libenter” to po łacinie chętnie, „narrabo” to czas przyszły od „narro, narrare” – opowiadać (tak, to właśnie od tego czasowinika mamy narratora i narrację). Czyli: Przybyłam, zobaczyłam, chętnie poopowiadam. Gdzie byłam? W Rzymie. Całkiem niedawno, w ferie zimowe. Co zobaczyłam? Wszystko, co chciałam, i wiele, wiele więcej. Niech moja wizyta w Urbs Aeterna (Co to znaczy?) będzie inspiracją do snucia opowieści. Dziś opowiem Wam o walkach gladiatorów.

Opowieść pierwsza – „Walki gladiatorów”

Skąd się wzięły?
Walki gladiatorów kojarzą się ze wspaniałymi budowlami amfiteatrów. Jednak zanim zaczęto wznosić przystosowane do tego rodzaju widowisk budowle, walki gladiatorów miały już swoją długą, dawną tradycję.  Rzymianie przyjęli walki gladiatorów najprawdopodobniej z Etrurii (według innych z Kampanii), gdzie miały również charakter religijno-obrzędowy. Początki tych walk różnie opisywano, jednak jako najbardziej prawdopodobne przyjmuje się wyjaśnienie Festusa: według niego istniał pierwotnie zwyczaj zabijania na grobach zasłużonych żołnierzy ludzi skazanych na śmierć — rodzaj krwawej ofiary; z czasem zerwano z tym okrutnym obrzędem i zastąpiono go walką ludzi przy grobie zmarłego czy zmarłych albo odbywały się te walki w ramach uroczystości pogrzebowych..
Pierwsze zorganizowane zapasy gladiatorów miały także charakter obrzędowo-pogrzebowy. Widowisko tego rodzaju mieli urządzić w r. 264 p.n.e. w ramach uroczystości pogrzebowych Juniusa Brutusa jego synowie: Marek i Decimus Brutusowie. Pierwsze te walki odbyły się na Forum Boarium. Zwyczaj ten przyjął się w Rzymie i mamy szereg świadectw stwierdzających urządzanie walk gladiatorskich dla uczczenia zmarłych. W r. 62 p.n.e. Kwintus Cecyliusz Metellus Scypion urządził krwawe igrzyska ku czci swego przybranego ojca Kwintusa Metellusa Piusa, w r. 59 p.n.e. uczcił w ten sposób pamięć swego ojca Faustus Sulla, a w r. 52 p. n.e. Gajusz Skriboniusz Kurion. Gajusz Juliusz Cezar pierwszy urządził pokaz walk gladiatorów dla uczczenia pamięci kobiety — a mianowicie swej córki — Julii.
Z czasem zaczęto urządzać pokazy walk gladiatorów przy innych okazjach, weszły nawet do programu niektórych widowisk świątecznych — ludi. Jako zorganizowane widowiska pojawiają się munera gladiatorów w wieku I p.n.e., a mogło je urządzać państwo; organizatorem (editor) mógł być urzędnik, najczęściej podejmował się tego edyl albo osoba prywatna, a w czasach późniejszych — cesarz. Widowiska krwawe coraz bardziej Rzymianom odpowiadały, stawały się czymś powszechnym i ludność domagała się ich. W czasach cesarstwa urządzano również te widowiska w związku z pogrzebami. Świadectwo Swetoniusza potwierdza fakt, że ludność wykorzystywała uroczystości pogrzebowe nawet mniej wybitnych osób jako pretekst, by domagać się igrzysk gladiatorskich.

Szkoły gladiatorskie
Popularność zawodów gladiatorskich i zapotrzebowanie na dużą ilość dobrze przygotowanych zapaśników doprowadziła do zakładania szkół gladiatorskich (ludi), w których trenerzy (trener — doctor) szkolili kandydatów na gladiatorów. Przedsiębiorca i właściciel grup gladiatorów sprzedawał ich lub wynajmował organizatorom zawodów. Szkoły — ludi gladiatora, powstawały albo z inicjatywy prywatnej albo z inicjatywy państwa, nie tylko w Rzymie lecz i w innych miastach Italii oraz w prowincjach. Cesarz Do-micjan założył cztery nowe szkoły w Rzymie: ludus magnus (wielka szkoła), ludus matutinus (szkoła poranna), ludus Gallicus (szkoła galijska) i ludus Dacicus (szkoła dacka). Poza Rzymem można wymienić szkołę gladiatorów w Rawennie (założoną przez Juliusza Cezara), głośną szkołę w Kapui, w Preneste, a poza Italią w Aleksandrii, w Pergamonie.

Kim oni byli?
Gladiatorzy rekrutowali się przeważnie spośród jeńców wojennych, niewolników, przestępców skazanych na śmierć, zgłaszali się i ubodzy ludzie, wolni, z myślą o zarobkach, nie licząc się z możliwością utraty życia. Liczba zawodników stale wzrastała; w pierwszych odnotowanych, zorganizowanych walkach gladiatorskich brały udział trzy pary walczących, w następnych, jeszcze o charakterze obrzędowo-pogrzebowym, dochodziło do kilkudziesięciu. Kiedy wprowadzono walki o charakterze czysto widowiskowym, ograniczono liczbę uczestników walk do stu dwudziestu, lecz liczby tej nie przestrzegano;
w walkach zorganizowanych przez Oktawiana Augusta przeszło przez arenę sześciuset gladiatorów, a w walkach urządzonych przez Trajana z okazji zwycięstwa nad Dakami miało brać udział dziesięć tysięcy ludzi.

Jak byli uzbrojeni?
W początkach zbroja gladiatora składała się z długiej prostokątnej tarczy, hełmu, włóczni, nagolenic; była mało skomplikowana, z biegiem czasu uzupełniano ją oraz wprowadzono różne rodzaje uzbrojenia zależnie od sposobu walki. Nagolenica ze skóry wzmocniona metalem (ocrea) okrywała najczęściej tylko jedną, lewą nogę; na prawą rękę nakładano rękaw ze skóry lub z metalu (manica), który osłaniał wysoko ramię. Gladiator uzbrojony był w tarczę i miecz (secutor) W walkach z dzikimi zwierzętami występowali też łucznicy — sagittarius (sagitta — strzała). Gladiator występujący po raz pierwszy na arenie, zwany tiro, jeżeli pokonał przeciwnika, otrzymywał tabliczkę z kości słoniowej, na której było wypisane jego nazwisko oraz nazwisko właściciela szkoły, w której przygotowywał się do walk; było to reklamą dla lanisty. Po uzyskaniu takiego zaświadczenia przechodził do grupy wyższej jako spectatus — wyróżniony. Po uzyskaniu pewnej liczby wyróżnień gladiator przechodził do grupy wysłużonych jako veteranus.

Index czy pollex? (Pamiętacie, uczniowie biol – chemów, co znaczą te słówka? J)
Zachowanie zranionego gladiatora przy życiu zależało od widzów; gladiator mógł prosić o łaskę, darowanie mu życia, wznosząc do góry wskazujący palec, a publiczność, o ile cieszył się jej względami i sympatią, prośby tej wysłuchiwała; jeżeli jednak nie zyskał sobie widzów lub sposób jego walki nie podobał się, decydowano o jego śmierci wołaniem: conficel — dobij! i skierowaniem kciuka na dół — pollice verso (pollex - kciuk).
Rozszerzeniem krwawych widowisk było wprowadzenie walk z dzikimi zwierzętami, czy to w formie atakowania zwierzęcia, czy w formie polowań na całą zgraję — venationes. Niektórzy urzędnicy, przede wszystkim edylowie, mieli obowiązek urządzania takich widowisk na własny koszt w dniu objęcia urzędowania. Prześcigali się wtedy w organizowaniu widowisk, nie licząc się z kosztami, gdyż tą drogą zyskiwali popularność wśród obywateli, na czym im bardzo zależało ze względu na dalszą karierę urzędniczą. Nie tylko obywatele, którzy już piastowali urzędy, lecz także często ubiegający się o nie urządzali widowiska, by zyskać popularność.

Ile to kosztowało?
Dlaczego urządzenie igrzysk było związane z tak wielkimi wydatkami? Przede wszystkim bardzo kosztowne było wynajęcie gladiatorów; właściciel zespołu gladiatorów, lanista, rzadko sam organizował widowiska, lecz wynajmował lub sprzedawał zespół organizatorowi (editor) zawodów. Ceny były wysokie, i to zarówno w okresie rzeczpospolitej jak i za cesarstwa.
Podawanie do wiadomości publicznej nazwisk znanych gladiatorów wykorzystywali spekulanci, którzy w roli współczesnych „koników kinowych" wykupywali bilety, by sprzedawać je po wyższej cenie.

Moje Koloseum (łac. Colosseum) – Nareszcie!
Największy amfiteatr w Rzymie został wzniesiony staraniem cesarzy: Wespazjana i Tytusa, jako tzw. Amfiteatr Flawiuszów — Amphitheatrum Flavium, znany także pod nazwą Koloseum, od ustawionego w pobliżu ogromnego, o wysokości 36 m posągu Nerona. O Koloseum można mówić jako o budowli wspaniałej, monumentalnej, która mieściła 45 000 widzów (niektórzy podają nawet liczbę 80 000 do 87 000); amfiteatr ten był wzniesiony na planie owalu, miał cztery kondygnacje (piętra) sklepione krzyżowo, z dobrze rozplanowanym systemem korytarzy, schodów, przejść, wentylacji. Stosowano w amfiteatrach, podobnie jak w teatrze, kryte przejścia, vomitoria, które były połączone z wejściami i ze schodami; rozwiązanie było tak doskonałe, że publiczność mogła szybko wyjść unikając czekania i tłoku. Obliczono, że widzowie Koloseum (ponad 80 000) mogli opuścić gmach w ciągu pięciu minut. Zewnętrzne ściany były podzielone czterema rzędami arkad w różnych stylach: doryckim, jońskim, korynckim i zakończone wysokim murem z oknami i pilastrami korynckimi. Obwód budowli wynosił 527 m, wysokość 50 m.

Tekst na podstawie: Munera – walki gladiatorów. W: Lidia Winniczuk: Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu. Warszawa 1983.



niedziela, 24 lutego 2019

Co ciekawego czytaliście w ferie?

Czy kojarzycie zawsze uśmiechniętą, miłą, siwowłosą prowadzącą różnego rodzaju programy o starożytności kobietę, najczęściej przemierzającą uliczki włoskich miast na rowerze? 

Znalezione obrazy dla zapytania mary beard
                                                                               
To Mary Beard - Amerykanka, niewątpliwie jedna z najbardziej znanych współczesnych filolożek klasycznych. Jeśli jesteście choć trochę zainteresowani historią starożytnego Rzymu, albo, bardziej praktycznie, zdajecie historię na egzaminie maturalnym :-), sięgnijcie po jedną z jej ostatnich książek, a mianowicie po:

Znalezione obrazy dla zapytania mary beard spqr
                                                                                         

Najpierw tytuł. SPQR to chyba  najbardziej długowieczny akronim w dziejach, którego początki sięgają czasów Marka Tuliusza Cycerona. SPQR = Senatus Populusque Romanus. Wszechobecne w starożytnym, jak i współczesnym Rzymie. Niegdyś z dumą umieszczane na wojskowych sztandarach i proporcach, dziś umieszczane przez Włochów na wszystkim - od pokryw studzienek po kosze na śmieci i oczywiście magnesy na lodówkę. 
Znalezione obrazy dla zapytania spqr na rzymskim sztandarze
Znalezione obrazy dla zapytania spqr na koszu na śmieciZnalezione obrazy dla zapytania spqr magnes na lodówkę


To nie jest kolejna historia Imperium Romanum pisana "ab Urbe condita" (czyli "od założenia miasta") czy też, jak moglibyśmy powiedzieć, "ab ovo usque ad mala" ("od początku do końca"), ale wartka i pełna ciekawych dygresji opowieść o zdarzeniach rozgrywających się nad Tybrem, a widzianych przede wszystkim oczyma Cycerona. Warto!

Zdjęcia i grafiki znalazłam na następujących stronach:
www.wantedinrome.com
 ceneo.pl
dreamstime.com
archiwum.allegro.com
stareyesforewer.com

Symbole medycyny